Zniesienie prawa do odmowy przyjęcia mandatu i możliwość nałożenia grzywny bez rozprawy sądowej to ostatnia propozycja posłów Prawa i Sprawiedliwości. Projekt ustawy został już złożony w Sejmie.
Zdaniem pomysłodawców zmiany w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia ma usprawnić postępowania prowadzone właśnie w sprawach o wykroczenia i odciążyć sędziów sądów powszechne od obowiązku zapoznania się ze sprawą. Mniej pracy mieliby również policjanci. Nie musieliby oni składać wniosków o ukaranie, na rzecz przekazania sądom materiałów sprawy.
Nowelizacja ustawy proponowana przez posłów PiS nie zawiera punktu dającemu osobie karanej mandatem możliwość odmowy jego przyjęcia. Jeśli zmiany zostaną zaakceptowane, zaczną obowiązywać po 14 dniach od chwili przyjęcia nowelizacji. Wówczas sytuacja, gdy policja występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie osoby odmawiającej przyjęcia mandatu karnego przejdą do historii.
Istotne dla obywateli zmiany dotyczyć mają również momentu, w którym nakładana jest grzywna. W poselskim projekcie mowa jest o tym, że zostanie ona uznana za nałożoną mandatem z chwilą jego odbioru przez osobę ukaraną. Z kolei to, czy owy mandat uznany zostanie za odebrany, zależeć będzie od decyzji policjanta. Ten bowiem może na wypisanym przez siebie blankiecie umieścić notatkę mówiącą, że w świetle prawa został on odebrany przez ukaraną osobę. Grzywna staje się wykonalną natychmiast i musi zostać opłacona w ciągu 7 dni. Ukarany może od niej się odwołać, ale musi wskazać dowody potwierdzające jego niewinność.
Państwo bezprawia. Węgry bis. Już my na was zagłosujemy. Takiego bałaganu w kraju nigdy nie było. Wymyślają nowe tematy by zakryć nieudolność szczepienia narodu. Wstyd.