Jeśli dynamika zakażeń nie będzie słabła, to będziemy rozważali kolejne obostrzenia; nie ma uzgodnień, żebyśmy obostrzenia wprowadzali automatycznie po spełnieniu jakiegoś parametru – podkreślił podczas sobotniej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski był pytany o deklarację doradcy premiera prof. Andrzeja Horbana, który stwierdził, że jeśli trzy dni z rzędu liczba zakażeń przekroczy 30 tys., wówczas trzeba spodziewać się „twardego lockdownu”.
– Nie ma takich uzgodnień, nie ma takiej decyzji, żebyśmy obostrzenia automatycznie wprowadzali, jeżeli jakiś parametr będzie spełniony – odpowiedział szef resortu zdrowia. – Na pewno bardzo wnikliwie obserwujemy sytuację, natomiast nie ma jeszcze takiej decyzji.
Podkreślił też, że rząd nie rozważa wprowadzenia godziny policyjnej. (PAP)
Bardziej otworzą kościoły…
Z tym rządem i chaosem jaki wytwarza możemy kupować sosnowe jesionka. To pewne. Dziś kiedy slużba ma tak wielkie problemy 3 miliardy przekazano na TVP. Pis