Najbardziej Jezioru Ełckiemu – zagraża Rzeka Ełk! Spośród 15 analizowanych dopływów największy ładunek substancji biogennych, odpowiedzialnych za tempo eutrofizacji zbiornika „dostarcza” Rzeka Ełk. Stanowi ona aż 89,8 i 93,8% całkowitego ładunku fosforu i azotu pochodzącego z punktowych źródeł zanieczyszczeń
W minionym roku na podstawie kompleksowych badań Jeziora Ełckiego oraz jego dopływów, którym objęte zostały dwa minione lata: 2015 – 2016, sporządzono zestawienie niepokojących zjawisk jeziora. Badania miały na celu aktualną ocenę stanu troficznego Jeziora Ełckiego, w tym wyznaczenie źródeł zanieczyszczeń badanego obiektu.
Badania wody, osadów dennych oraz pomiary hydrologiczne Jeziora Ełckiego i jego zalewni przeprowadzone zostały na zlecanie: Gminy Miasta Ełk.
Opracowanie dla niniejszej jednostki przygotowała: dr hab. inż. Julita Dunalska, prof. UWM.
Szczegółowa analiza pozwoliła nie tylko na „sprecyzowanie zagrożeń” lecz również opracowanie metod ochrony w celu zachowania potencjału jeziora. W raporcie uwzględniono i przygotowano propozycję możliwych rozwiązań – Projekt Ochrony i Rekultywacji Jeziora Ełckiego.
Działania proponowane na Jeziorze Ełckim to połączenie zabiegów ochrony – mające na celu ograniczenie ładunku zanieczyszczeń z zabiegami rekultywacyjnymi w samej misie jeziora, polegające na redukcji fosforu.
Jezioro Ełckie, urokliwe, piękne, w towarzystwie nietuzinkowej panoramy – kryje w sobie również tę gorszą stronę. Stan wód naszego Jeziora Ełckiego budzi niepokój. Jak wykazały badania osady denne jeziora zawierają niebezpieczne ilości związków biogennych, które „ rosną w siłę”, co zmierzać może do degradacji. Niebezpieczne zjawiska postępujące w Jeziorze Ełckim doprowadzić mogą również do wymierania organizmów zwierzęcych.
Na podstawie kompleksowych badań Jeziora Ełckiego oraz jego dopływów sporządzono zestawienie niepokojących zjawisk. Badania miały na celu aktualną ocenę stanu troficznego jeziora Ełckiego, w tym wyznaczenie źródeł zanieczyszczeń badanego obiektu.
Najważniejsze wyniki badań nad stanem zanieczyszczeń Jeziora Ełckiego wraz z jego dopływami wykazały, że spośród 15 analizowanych dopływów największy ładunek substancji biogennych, odpowiedzialnych za tempo eutrofizacji zbiornika „dostarcza” Rzeka Ełk. Stanowi ona aż 89,8 i 93,8% całkowitego ładunku fosforu i azotu pochodzącego z punktowych źródeł zanieczyszczeń. Wysoki ładunek wynosi również dopływ jeziora Sunowo. Udział pozostałych zanieczyszczeń – chociaż dużo niższy na tle Rzeki Ełk – nie może być bagatelizowany – ponieważ w ich przypadku fosfor pochodzi głownie z wylotów kanalizacji deszczowej i wiąże się z dopływem nieoczyszczonych ścieków. Wpływ to nie tylko na tempo eutrofizacji jeziora, ale również może stanowić zagrożenie epidemiologiczne,
Obserwowano całkowity brak tlenu bądź jego wartości śladowe w części północnej i południowej. Niepokojącym zjawiskiem w naszym jeziorze jest fakt, że w szczytowym okresie stagnacji letniej, pojawiały się warunki beztlenowe – również w najgłębszej części jeziora. Kolejnym bardzo niepokojącym zjawiskiem, obserwowanym nawet w najgłębszej części zbiornika jest fakt, iż wraz ze spadkiem zawartości tlenu przy dnie rośnie zwartość fosforu mineralnego. Dodatkowym zagrożeniem dla jakości wód są toksyny sinicowe , wśród nich wyróżnić można: hepatotoksyny – działające na komórki wątroby, neurotoksyny – zaburzające propagację impulsów nerwowych , cytotksyny – uszkadzające tkani innych narządów , oraz dermatoksyny – wywołujące podrażnienia i stany zapalne skóry. Badania wykazały również bardzo wysokie liczebności bakterii Escherichia coli, przekraczające wartości dopuszczalne podane w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 8 kwietnia 2011 r., we wszystkich wylotach kanalizacji deszczowej – z wyjątkiem wylotu przy ul. Zamkowej,
dopływ zanieczyszczeń w tym zanieczyszczeń pochodzenia kałowego poprzez kanalizację deszczową.
Przy stałym dopływie zanieczyszczeń allochtonicznych, rosnącej produktywności wód jeziorowych oraz pojawienia się warunków beztlenowych przy dnie w czasie stratyfikacji termicznej, może dojść do uwolnienia dużej ilości fosforu z osadów dennych. Od tego momentu jezioro będzie ulegało przyśpieszonej eutrofizacji.
Szczegółowa analiza pozwoliła nie tylko na „sprecyzowanie zagrożeń” lecz również opracowanie metod ochrony w celu zachowania potencjału jeziora. W raporcie uwzględniono i przygotowano propozycję możliwych rozwiązań – Projekt Ochrony i Rekultywacji Jeziora Ełckiego.
Działania proponowane na Jeziorze Ełckim to połączenie zabiegów ochrony – mające na celu ograniczenie ładunku zanieczyszczeń z zabiegami rekultywacyjnymi w samej misie jeziora, polegające na redukcji fosforu.
Władze miasta nadal pracują nad możliwymi rozwiązaniami.
— W dniu 21 czerwca br. pani Dunalska na zlecenie Urzędu Miasta w Ełku przygotowała raport dotyczący stanu czystości jeziora Ełckiego. Opracowanie to zawiera wnioski dotyczące zagrożenia zanieczyszczeniami jakie dostają się do zbiornika jeziornego w naszym mieście. Dyskusja dotyczyła działań jakie należy wykonać aby po pierwsze właściwie zdiagnozować problem związany z dostarczaniem nieczystości do jeziora, a po drugie przyjąć rozwiązania zmierzające do poprawy stanu czystości wody.
Ustalenie dotyczą wykonania odcinkowego badania czystości wód na rzece Ełk. W tym celu zostało wytypowanych 7 punktów pomiaru, w których (pod kątem czystości wody) zbadana zostanie rzeka. Kolejnym działaniem będzie przygotowanie projektu obejmującego przedsięwzięcia służące poprawie czystości wód w jeziorze (natlenianie wód jeziora, redukcja zanieczyszczeń zgromadzonych w dennych partiach zbiornika, odcięcie źródeł zanieczyszczania) . Taki projekt złożony zostanie do programu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju jako innowacja.
Podejmiemy też rozmowy na temat wsparcia tych działań przez Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Do projektu zaprosimy również partnera biznesowego jakim jest Gospodarstwo Rybackie w Ełku – informuje nas Zastępca Prezydenta Artur Urbański
Pola z nawozami sztucznymi oraz tereny nadbrzeżne z „nawozami” z nieszczelnych szamb. I dziwić się, że woda brudna i nie ma ryb, itp.?
Przecież Ełk to TAAAAKA ekologiczna i turystyczna STOLICA Mazur……..
Pokaż mi jezioro w obrębie miasta do którego nie spływa deszczowka z ulic? Nie ma? To po jakiego ch… się wypowiadasz? A nawozy to problem całego świata, a nie tylko Ełku.
Nalezy zając sie warstwa kilkunastu metrow odchodów ludzkich ktore przez kilkanaście lat splywały do jeziora bez żadnej kontroli. To nie wina obecnych wladz ale mozna bylo zrobic badania .Nikt nigyy nie uwierzy ze taka warstwa sama sie oczysciła. Popytajcie seniorow ktorzy widzieli ten żólty gejzer i latające nad nim rybitwy, Oraz pelno wedkarzy na łodkach dookoła tego jak go nazywano gardła.Przesuuniecie plazy w strone tego gardla to ogromna pomyłka.Zyja jeszcze ludzie ktorzy opowiedza bo mieli obok dzialki.smrod niesamowity pływające odchody ,prezerwatywy .To ohydne ale tak było ludzie mieli obok dzialki i to wszsaystko widzieli, Lowiene ryby mialy tasiemce .Potrzebne sa nowe badania
To prawda moi rodzice mieli działke 15 m od przystani PTTK i 300 m od tego gardła.Najwiekszy blad zrobily władze ktore po wyjeciu tej rury oglosiły wszem i wobec ze dzieki temu rzeka Ełk przepływa przez jesioro nastapi samoooczyszczenie.Co jeszcze zrobiły nie wiem ale był to bład.
Elokwentny to nie jesteś a twojej kulturze osobistej – nie wspomnę…. Podpowiem ci: SĄ TAKIE jeziora bez ścieków z ulicy. Poszukaj sobie – a nie czekasz na gotowe. Wypowiadam się na PODSTAWIE a ty – doucz się albo nie pluj na kogoś BEZPODSTAWNIE. Zaistniałeś – jak typowy „niby-ełczanin” (MIASTOWY) ale jak widać – po Sorbonie z PGRu.
pewnie na swej posesji masz szambo nieszczelne, bo w głowie chyba też?
Każda opinia to nie krytyka kogokolwiek tylko temat do przemyślenia i wyciągnięcia wniosków. W Ełku panuje od 12 lat opinia że jak krytycznie napiszesz to obrażasz. Zwłaszcza władze są uczulone, jak to możliwe że ktoś krytykuje władzę przecież oni są nie omylni. Opinie o jeziorze są rzeczowe czy słuszne to powinni ocenić specjaliści. To co działo się z jeziorem od czasów powojennych może mieć wpływ na jego obecny stan. Wiem że jeszcze żyją np wędkarze którzy widzieli w te miliony litrów ścieków wpadajacych do naszego jeziora. Przy dużej fali to wszystko zmienia miejsce zalegania. Młodym wydaje się nieprawdopodobne że mogło coś takiego funkcjonować. Nerwowa wymiana zdań nie jest tu potrzebna.
Zrobią bagno z elckiego nawet żaby wygina. Nie mówiąc już o rybach..
Takich kwiatków jest w Ełku więcej. Totalnie zaniedbano elckie jezioro w okresie 12 lat myśląc że natura załatwi sprawę. Mieszkańcy to widzą i stad te nieśmiałe artykuły przed wyborami. Grozi tam katastrofa ale ważniejszy jest szkaradny mostek obok pomnika Jana Pawła II