Mijają dwa lata od dnia, w którym zadecydowaliśmy o tym, kto zasiądzie w Radzie Miasta Ełku. Z tej okazji poprosiliśmy naszych rajców o krótkie podsumowanie swojej pracy w samorządzie, a przy okazji zapytaliśmy ich o aktualne problemy, jakimi żyją ełczanie – gospodarka odpadami i związane z nią opłaty.

W jakim zakresie udało się zrealizować hasło wyborcze i program?

To się okaże na koniec działalności obecnej Rady Miasta, niemniej wygląda na to, że mimo bardzo trudnego czasu dla samorządów, uda mi się zrealizować swój program w sposób satysfakcjonujący. Proponuję jednak zadać to pytanie w 2023 roku, gdyż z pewnością wiele się jeszcze do końca kadencji wydarzy.

Czy skorzystał Pani/Pan z możliwości złożenia pisemnego wniosku do budżetu miasta?

W ubiegłym roku złożyłem 19 wniosków do planu finansowego miasta. W br. procedura tworzenia budżetu dopiero się rozpoczęła. Mam swoje propozycje, rozmawiamy o nich, i gdy pojawi się projekt budżetu na rok 2021 zobaczymy ile moich pomysłów zostało uwzględnionych, co warto „dorzucić”, a z czym trzeba będzie jeszcze poczekać.

Czy pojawiły się projekty uchwał wnoszonych przez Panią/Pana? Czego dotyczyły?

Trochę tego było. Licząc po kolei.

• Projekt apelu do samorządu województwa warmińsko-mazurskiego, aby uchwalił uchwałę antysmogową – jej brak blokuje nam skuteczną walkę ze smogiem w Ełku.
• Wspólnie z Adą Lewandowską złożyliśmy projekt uchwały dotyczący zwiększenia dodatku za wychowawstwo dla nauczycieli. Projekt został uchwalony, a pół roku później zostało to wprowadzone także ustawowo.
• Przygotowałem projekt uchwały dotyczący procedury uchwalania budżetu miasta, która obecnie obowiązuje.
• Wspólnie z Adą Lewandowską i Ireneuszem Dzienisiewiczem oraz przy dużym wsparciu pracowników Urzędu Miasta przygotowaliśmy projekt uchwały dotyczący „Sportowej Marki Miasta” czyli właściwie nowego, dodatkowego narzędzia finansowania sportu w Ełku. Jak wszystko dobrze pójdzie pojawi się w roku 2021.
• Przygotowałem i złożyłem razem z grupą radnych Dobra Wspólnego (Adą Lewandowską, Piotrem Karpienia, Nikodemem Kemicerem i Michałem Tyszkiewiczem) projekt uchwały dotyczący nazwania ronda im. Józefa Rejewskiego, postaci niezwykle zasłużonej zarówno dla ełckiego samorządu jak i dla służby zdrowia w naszym mieście. Przypomnę, iż jest to rondo na ul. 11-go listopada.
• Złożyłem szczegółowe propozycję wdrożenia w Ełku programu Beczka +, czyli dofinansowania wszelkiego rodzaju zbiorników na deszczówkę. Projekt jest w fazie dopracowywania przez Wydział Mienia Komunalnego, mam jednak nadzieję, że wkrótce „ruszy”.
• Przygotowałem projekt uchwały dotyczący inicjatywy obywatelskiej, czyli możliwości składania projektów uchwał przez mieszkańców. Został on dopracowany przez fachowców z Urzędu Miasta i już obowiązuje.
• Ostatnimi projektami uchwał, których jestem współautorem – przygotowaliśmy je wspólnie z radnym Adamem Dobkowskim – są dwie uchwały. Pierwsza dotyczy możliwości w tzw. „ogródkach piwnych”, czyli miejsc na świeżym powietrzu przy restauracji np. na ełckiej promenadzie, wypicia nie tylko piwa jak to ma miejsce obecnie, ale także chociażby lampki wina. Albo kilku, jak kto woli 😊 Druga dotyczy maksymalnej liczby koncesji na sprzedaż alkoholu w mieście. To ukłon w stronę ełckich przedsiębiorców, którzy w czasach pandemii mają utrudnione prowadzenie swoich firm, a z powodu braku w naszym mieście nowych zezwoleń nie mają także pewności co do dalszej możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, gdy obecnie posiadane koncesje wygasną.

Trzeba pamiętać, iż praca radnego nie polega tylko i wyłącznie na składaniu projektów uchwał. Najczęściej składane są propozycje zmian do procedowanych uchwał, przygotowanych przez Urząd Miasta. Takich propozycji, w tej kadencji składanych przez niemal wszystkich radnych, jest zawsze mnóstwo. Ponadto na bieżąco pojawiają się interpelacje i zapytania radnych. Ja sam złożyłem ich całkiem sporo.

Co udało się Pani/Panu zrealizować na rzecz wyborców ze swojego okręgu?

Najbardziej dostrzegalne są duże inwestycje, które albo już są wykonywane, albo ruszą lada chwila. Mnie najbardziej cieszą nakłady na termomodernizację Szkoły Podstawowej nr 9 oraz Przedszkola „Słoneczna Ósemka” – te inwestycje są już praktycznie zakończone i nie tylko poprawiły wygląd tych placówek oświatowych, ale przede wszystkim pozwolą na duże oszczędności energii.

Ruszyła już procedura związana z budową parku na osiedlu Konieczki – na początek, jeszcze w br. jest szansa na powstanie dużego placu zabaw przy skrzyżowaniu ulic Kolonia i Bora Komorowskiego. Jest już niemal pewne, że w przyszłym roku przy SP nr 9 powstanie Ogród Montessoriański, co ma duże znaczenie edukacyjne.

Na osiedlu stopniowo pojawiają się nowe nasadzenia, lampy oświetleniowe, chodniki, miejsca parkingowe i wiele innych drobnych rzeczy, może mniej spektakularnych, ale z pewnością poprawiających jakość naszego życia.

Pani/Pana zdaniem: Jakie rozwiązanie w kwestii stawek opłat za śmieci byłoby najlepsze?

Od nas radnych wymaga się odpowiedzialności i podejmowania najlepszych dla mieszkańców decyzji. Trudno jest jednak spełniać te oczekiwania, kiedy radni stawiani są w sytuacji właściwie bez wyjścia, a najlepsza możliwa decyzja jest co najwyżej najmniejszym złem.

Tak jest właśnie z opłatami za śmieci. To nie radni, ani Prezydent Miasta, tylko ustawodawca, wprowadził rozwiązania, które w całej Polsce spowodowały wzrost kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami, a co za tym idzie opłaty płaconej przez każdego z nas. To wynik przetargu, a nie radni, wyznaczył kwotę kosztu funkcjonowania tego systemu. Każda z rozpatrywanych przez radnych propozycji oznaczała wzrost opłaty dla mieszkańców Ełku. Każda, w większym lub mniejszym stopniu, kogoś krzywdziła, więc każda była zła.

Mając niewiele informacji na temat funkcjonowania po nowemu gospodarki odpadami wybraliśmy opłatę od gospodarstwa domowego. To właśnie ta metoda była wówczas najmniejszym złem, gdyż była ona łaskawa dla rodzin. Niestety bez wątpienia krzywdziła osoby samotne. Zaproponowałem wówczas ulgę dochodową, która jak się okazało, nie rozwiązywała całościowo problemu, bo dotyczyła tylko części osób samotnych.

Teraz, po trzech miesiącach wiemy trochę więcej i ta wiedza pozwala nam na zmiany, które nie były możliwe w pierwszej połowie roku. Klub Koalicji Obywatelskiej – Lewicy złożył projekt polegający na naliczaniu opłaty od gospodarstwa domowego, z tą różnicą, że nie uznaje za takowe gospodarstwa jednoosobowe. Pozwoliłoby to na zmniejszenie opłaty dla osób samotnych do około 25 zł. Czy taki pomysł będzie możliwy do zrealizowania? Zobaczymy w najbliższym czasie.

Podsumowując swoją pracę w Radzie Miasta Ełku – Jak w skali 1 – 10 ocenia Pani/Pan swoją rolę w samorządzie i wkład w działania na rzecz ełczan?

To już niech oceniają mieszkańcy Ełku.

Facebook

Twitter