Zmiana w organizacji ruchu drogowego na ul. Pułaskiego w Ełku: Od dzisiaj można nią przejechać tylko w jednym kierunku, wjeżdżając od strony ul. Wojska Polskiego w kierunku ul. Zamkowej. Zmiany obowiązywać będą do końca sezonu wakacyjnego.
– Blisko rok temu złożyłem do Urzędu Miasta Ełku wniosek, by uczynić ul. Pułaskiego jednokierunkową – mówi Ireneusz Dzienisiewicz, Radny Miasta Ełku. – Urzędnicy miejscy poddali mój pomysł konsultacjom społecznym, w których wzięli udział mieszkańcy ul. Pułaskiego, ludzie prowadzący biznes przy tej ulicy. W tych konsultacjach zdecydowana większość uczestników opowiedziała się za moim pomysłem. I oto dziś mamy ul. Pułaskiego jako jednokierunkową.
Wszystko po to, by jedna z bardziej atrakcyjnych w mieście ulic stała się bardziej przyjazna i bezpieczna dla ełczan i turystów. Zmiany w organizacji ruchu drogowego na ul. Pułaskiego w Ełku będą obowiązywały na razie tylko w okresie letnim. Czy to załatwia sprawę?
– Nie! – odpowiada radny Dzienisiewicz. – Rok temu i teraz mówiłem, że moim zamysłem jest nie tylko uczynienie tej ulicy jednokierunkową, ale doprowadzenie do sytuacji, w której ulica Pułaskiego stanie się deptakiem. Obecne działanie traktuję jako pierwszy krok zmierzający do tego, by w drodze ewolucji doprowadzić do sytuacji, że w sezonie letnim, np. popołudniami w piątek, soboty i niedziele, ulica Pułaskiego zmieni się w deptak i będzie uatrakcyjnieniem naszego miasta, które stanie się letnim centrum życia Ełku.
Gdzie zatem można będzie parkować pojazdy, które nie będą mogły wjechać na ul.Pułaskiego? Bo rozumiem, że radni proponujący stworzenie deptaka mają pomysł dla ełczan posiadających i używających pojazdy mechaniczne,którzy korzystali z parkingów na Pułaskiego. Fajnie byłoby najpierw wybudować nowe parkingi i drogi zanim się coś zamknie. Bo w naszym szlachetnym mieście i kraju najpierw się zakazuje i nic nie robi.
Należy przypomnieć, że mamy jedną (!) główną arterię – W.P. Od niej odchodzą raptem cztery odnogi : Kościuszki, A.K., Mickiewicza i Sikorskiego. Ile mamy parkingów? Czy jest polityka parkingowa? Radni coś takiego stworzyli? Realizują coś? Mała obwodnica pomoże, ale jeszcze parę lat poczekamy – mówiło się o niej chyba 20 lat i w końcu udało się…zrobić kilkaset metrów i stop, chyba na kolejne 20 lat.
Więcej dróg nie mamy, żeby rozładować natężenie ruchu, nie mamy też miejsc na parkingi – te ponad 50 miejsc z ul.Pułaskiego pójdzie w niebyt. Radni powinni trochę pomyśleć, zastanowić się i wtedy przedłożyć kontrpropozycję. To jest jakiś pomysł na parkingi czy inne drogi czy nie ma? Bo jak nie ma to po co się w ogóle odzywać i przyklepywać takie utrudnienia? A może byśmy tak zrobili deptak na Kościuszki…na A.K. …Panie Ireneuszu – to jest pomysł, co? Albo wszystkie drogi byłyby deptakami – marzenie Pana radnego. Przecież kolega radny Wesołowski coś podobnego postulował, najpierw chyba chciał deptaka na A.K. Czyżby podobne umysły myślą tak samo?