W piątek przed południem (4 marca) w kierunku Ukrainy wyruszył z Ełku pierwszy transport humanitarny przygotowany przez Caritas Diecezji Ełckiej. Spakowane zostały: leki, środki opatrunkowe, żywność, koce, śpiwory, karimaty, środki czystości i artykuły higieniczne. Dary przekazane zostaną Diecezji Lwowskiej i Diecezji Kamieniecko-Podolskiej.
– Miłość możemy wyrażać na różne sposoby – mówi biskup ełcki ks. Jerzy Mazur. – Dziś o tę miłość woła ludność z Ukrainy. Możemy ją wypraszać na modlitwie, ale i też poprzez konkretne dary. Bądźmy złączeni z tymi, którzy tej pomocy potrzebują.
Nad bieżącą koordynacją działań informacyjnych i pomocowych czuwają pracownicy i wolontariusze Caritas Diecezji Ełckiej. Ich praca skupia się nie tylko na zbieraniu potrzebnych w objętej wojną Ukrainie darów, ale też zorganizowaniu transportu, który dostarczy je na miejsce. Transport, który z Ełku w piątek, w ciągu kilku dni dotrzeć ma w okolice Truskawca. Tam dary zostaną przeładowane i wyruszą w dalszą drogę do Diecezji Lwowskiej i Diecezji Kamieniecko-Podolskiej.
– Nam dziś nie potrzeba ubrań, zabawek. Potrzebujemy tego, dzięki czemu naród ukraiński będzie mógł egzystować z dnia na dzień. Dlatego proszę wszystkich, jeśli chcemy coś ofiarować, to nie czyśćmy szaf, swoich piwnic, ale ofiarujmy kwoty finansowe, nawet te najmniejsze, dzięki którym będziemy w stanie zakupić potrzebne środki. Jeśli chcemy natomiast sami coś kupić, to nabywajmy zgrzewkami, konkretne produkty, w większych ilościach. Wtedy łatwiej jest to pakować, przygotować i szybko wysłać – apeluje do darczyńców dyrektor Caritas Diecezji Ełckiej ks. Dariusz Kruczyński.
Fot.: Diecezja Ełcka
Ukraina leży na ziemi, Rosja ją kopie a NATO i UE klepie Ukrainę po plecach i mówi wytrzymaj jeszcze trochę, dasz radę. Z góry nie widać żadnych granic państw a jednych życie jest nic nie warte innych trochę więcej. Dziwny jest ten świat że sloganem na ustach „Nigdy więcej wojny”