Bardzo cieszy reakcja mieszkańców, którzy nie pozostają obojętni i reagują widząc osoby, które narażone są na wychłodzenie. Wczoraj w nocy (17 stycznia) policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki o mężczyźnie leżącym na ziemi. Pomoc przyszła na czas i mężczyzna trafił do miejscowej ogrzewalni.
– Policjanci z Ełku interweniowali wobec mężczyzny zagrożonego wychłodzeniem – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Około godziny 23:00 zaniepokojona mieszkanka zadzwoniła z informacją, że za sklepem w mieście leży mężczyzna. Ewidentnie wymagał pomocy, bo trząsł się i powtarzał, że jest mu zimno. Okazało się, że 27-latek nie ma się gdzie podziać. Z uwagi na panującą temperaturę policjanci zdecydowali o przewiezieniu mężczyzny do miejscowej ogrzewalni, gdzie mógł w ciepłych warunkach spędzić noc.
To kolejny przypadek, kiedy dzięki reakcji mieszkańców i działaniu policjantów uratowane zostało ludzkie życie i zdrowie. Temperatury wciąż mogą zagrażać osobom leżącym czy śpiącym na powietrzu. Policjanci priorytetowo traktują zadania mające na celu ratowanie osób narażonych na wychłodzenie. Sprawdzany jest każdy sygnał, z którego wynika, że ktoś może potrzebować pomocy.