15 września przed Sejmem odbędzie się manifestacja przeciwko wprowadzeniu „segregacji sanitarnej” przewidzianej w rządowym projekcie ustawy – zapowiedzieli przedstawiciele Konfederacji.
– Dość apeli. Wychodzimy na ulice, a 15 września przed Sejmem zorganizujemy manifestację, na której będziemy domagać się, aby zrezygnować z segregacji sanitarnej, zrezygnować z tych bezprawnych i nieskutecznych działań i z ustawy, która dyskryminuje osoby niezaszczepione – oświadczył członek Rady Liderów Konfederacji Witold Tumanowicz podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Przedstawiciele Konfederacji odnieśli się do rządowego projektu nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw, który 2 sierpnia wpłynął do Sejmu. Dotyczy on m.in. utworzenia Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, który ma zapewnić pacjentom możliwość uzyskania świadczenia pieniężnego w sytuacji wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Poseł Artur Dziambor przekonywał, że „protesty uliczne to wynik tego, że ponad 50-procentowa grupa obywateli (według sondaży), która jest przeciwna lockdownowi, obostrzeniom i ‘maseczkozie’, jest niestety zakładnikiem decyzji politycznych zarówno partii rządzącej, jak i centrolewicowej opozycji”. Jak zaznaczył: „W tym momencie obywatele pokazują partii rządzącej i opozycji, że nie godzą się na taką politykę, na ustawy, które mają ograniczać im wolność i na wszelkie próby ograniczania tej wolności”.
Poseł Krzysztof Tuduj argumentował, że przeciwko „segregowaniu sanitarnemu” przemawia także to, że wielu Polaków, zwraca się do Konfederacji z problemami dotyczącymi szczepionek i pytaniami dotyczącymi zachorowań wśród osób zaszczepionych.
– Rząd nie ma prawa zmuszać do niepewnej szczepionki – podkreślił Tuduj.
Według posła Dobromira Sośnierza „większość Polaków nie zgadza się z segregacją sanitarną, natomiast wiele osób milczy i akceptuje to, co się dzieje”.
– Tak to my daleko nie zajedziemy. Rządzący ugną się tylko wtedy, jeśli poczują presję. Tę presję musimy wywrzeć na ulicy – podsumował D. Sośnierz. (PAP)
Bardzo dobre działanie. Brawo!
Milczenie oznacza zgodę!
Czas wyjść na ulicę
O jakiej większości mówi ten dziwny pan.
I takim sposobem Konfederacja odnotuje kolejny wzrost poparcia.
Ter. : a jaka może być większość?
Czarne buciory i ogolone głowy.
to zycie nie bajka
Tylko godziny nie podali..