Za nami apogeum piątej fali; to potwierdza się zarówno na poziomie liczby nowych zakażeń, jak i na poziomie badań i zleceń na testy – poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaznaczył, że to już drugi tydzień, kiedy obserwowany jest spadek zleceń na testy.
– Widzimy wyraźnie, że za nami jest już apogeum piątej fali. To przesilenie, z którym mieliśmy do czynienia dwa tygodnie temu. Potwierdza się to w każdym wymiarze, zarówno na poziomie liczby nowych zakażeń, ale także na poziomie badań i testów oraz na poziomie liczby zleceń, które są wykonywane przez lekarzy POZ – przekazał minister zdrowia na konferencji prasowej.
Minister dodał, że jego zdaniem to początek końca pandemii SARS-CoV-2. „Mam nadzieję, że w marcu będziemy mogli podejmować odważne decyzje o znoszeniu restrykcji” – mówił.
– Z mojego punktu widzenia widać, że luty będzie tym miesiącem, kiedy spadki zakażeń powinny być stosunkowo duże i w zasadzie w lutym wyczerpie się (…) poważne zagrożenie dla systemu opieki zdrowotnej – powiedział.
Ponadto Niedzielski wyjaśnił, że obecna sytuacja w szpitalnictwie skłoniła rząd do podjęcia ważnych decyzji. Poinformował, że MZ zadecydowało o przywróceniu ok. 5 tys. łóżek do systemu zwyczajnego leczenia w innych zakresach niż SARS-CoV-2, zmniejszając wielkość infrastruktury covidowej do poziomu ok. 25 tys. łóżek. W tej chwili na walkę z covidem przeznaczonych jest blisko 30 tys. łóżek.
Szef resortu zdrowia przekazał również, że od 11 lutego zostanie zlikwidowana tzw. kwarantanna z kontaktu. Jak tłumaczył, chodzi o wszystkie osoby, które do tej pory miały kwarantannę wskazywaną na podstawie wywiadu epidemicznego jako osoby mające kontakt z osobą zakażoną.
– To jest zjawisko, które oczywiście miało ogromne znaczenie chociażby w szkołach albo w środowisku pracy. Te kwarantanny zostaną zniesione. W ogóle takiej kwarantanny z kontaktu nie będziemy wprowadzali – powiedział.
iedzielski podkreślił jednocześnie, że osoby, które będą się czuły gorzej po takim kontakcie, powinny być uczulone na konieczność wykonania testu i poddania się – w konsekwencji – izolacji.
– Bardzo ważna informacja – że w przypadku likwidacji tej kwarantanny dotyczy to też tych osób, które w tej chwili przebywają na kwarantannie właśnie wynikającej z rozpoznania kontaktu w wyniku wywiadu epidemicznego. Będziemy chcieli 10 lutego, czyli jutro, wysłać SMS zdejmujący kwarantannę do wszystkich osób, które właśnie w takiej formule kwarantanny przebywają – dodał.
Minister zdrowia przekazał też o zmianie dot. izolacji. „Od 15 lutego będziemy mieli naliczaną kwarantannę dla współdomowników wyłącznie w okresie izolacji członka rodziny” – powiedział i wyjaśnił, że „nie będzie wobec tego takiej sytuacji, że jeżeli ktoś jest izolowany, a współdomownik przebywa z nim na kwarantannie, to ta kwarantanna jest jeszcze dodatkowo, po zakończeniu izolacji współdomownika, naliczana jak w tej chwili, w wysokości siedmiu dni”.
„Kwarantanna i izolacje będą liczone równolegle” – zapewnił. Wyjaśnił, że „ak ktoś zaczyna chorować, to również zaczyna się kwarantanna i nie ma dodatkowego naliczania po zakończeniu izolacji”. Szef resortu zdrowia podczas konferencji pytany był o to, czy współdomownicy osoby chorej nadal są objęci obowiązkiem wykonania testu. „Jeżeli chodzi o współdomowników, to żeby zwolnić się z kwarantanny w przypadku osób zaszczepionych, trzeba wykonać test” – odpowiedział.
W kwestii kwarantanny Niedzielski dodał też, że od 11 lutego zniesiona zostanie instytucja kwarantanny przyjazdowej z państw ze strefy Schengen. Natomiast kwarantanna przyjazdowa z państw spoza strefą Schengen skrócona zostanie do 7 dni.
Jak podaje MZ, zniesienie kwarantanny zarówno dla osób przyjeżdzających ze strefy Schengen, jak skrócenie kwarantanny dla osób przyjeżdzających spoza tej strefy dotyczy wyłącznie osób posiadających certyfikat covidowy. Wcześniej kwarantanna przyjazdowa obowiązywała, w zależności od państwa przybycia, 7 lub 10 dni.
We wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że rząd nie wprowadzi od 1 marca obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 dla służb mundurowych i nauczycieli. Zastrzegł, że nie oznacza to, że obowiązek szczepień dla tych grup zawodowych nie zostanie w ogóle wprowadzony (PAP)