Aż 3 kierujących w stanie nietrzeźwości pojazdami mechanicznymi i 5 rowerzystów zatrzymali w miniony weekend ełccy policjanci. Jeden z kierujących, jadąc volkswagenem wjechał do rowu – miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał uprawnień i był poszukiwany listem gończym do odbycia kary 4,5 roku pozbawienia wolności. Pijani kierowcy zagrażają życiu! Apelujemy o odpowiedzialność i rozwagę.
– Jeden z kierujących w gminie Prostki wjechał do rowu volkswagenem polo – mówi sierż. szt. Agata Kulikowska de Nałęcz, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ełku. – Na szczęście nikomu nic się nie stało. W trakcie kontroli policyjnej okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. 28-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Był też poszukiwany listem gończym przez sąd w Warszawie do odbycia kary 4,5 roku pozbawienia wolności za znęcanie się nad bliską osobą. Za wykroczenia mężczyzna został ukarany mandatami o łącznej wartości 1000 złotych. Został zatrzymany i trafił do aresztu śledczego. Policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia także 52-letniego pasażera, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się także 41-latek z Ełku. Mężczyzna jechał nocą (19/20.09.2020r.) samochodem po mieście, mając 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalali, że ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto pojazd nie miał aktualnych badań technicznych oraz polisy oc. 41-latek jechał z trzeźwą pasażerką. Poważne konsekwencje czekają także 33-letniego motorowerzystę. Mężczyzna prowadził swój pojazd, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w sobotę w gminie Prostki.
