Zakończyło się śledztwo prowadzone przez Prokuratora Rejonowego w Ełku dotyczące zdarzenia, do którego doszło na początku marca i w którym uczestniczyli strażnicy miejscy. Po jednej z interwencji funkcjonariusze zostali zawieszeni w wykonywaniu czynności służbowych i zostały im postawione zarzuty przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności cielesnej. Po zakończeniu śledztwa prokurator zadecydował o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko Strażnikom Miejskim z Ełku w zakresie przekroczenia uprawnień.
Przypomnijmy: Do zdarzenia na ul. Orzeszkowej w Ełku doszło po tym, gdy strażnicy miejscu zauważyli idącego chodnikiem mężczyznę z odsłoniętymi ustami i nosem. Za brak maseczki ełczanin został zatrzymany. W trakcie interwencji użyty został gaz, a mężczyzna został siłą najpierw położony na ziemi, a później dociśnięty do samochodu. Zdarzenie nagrali świadkowie, a film opublikowany został w mediach społecznościowych. Wówczas Komendant Straży Miejskiej w Ełku podjął decyzję o zawieszeniu funkcjonariuszy w wykonywaniu czynności służbowych, a Prokurator Rejonowy w Ełku postawił im zarzuty z art. 231§1 i art. 217§1 Kodeksu Karnego – przekroczenia uprawnień i naruszenia nietykalności cielesnej.
I tak zamiata pod dywan.