Ełcki budżet na 2020 rok został przyjęty. Odpowiednią uchwałę radni przegłosowali na dzisiejszej (18 grudnia) sesji Rady Miasta Ełku. Swój głos „za” oddało 17 rajców. Przeciwko opowiedziało się 5. Nikt nie wstrzymał się od głosu, a jedna osoba była nieobecna.
– Chciałbym podziękować radnym za zaangażowanie – mówi Włodzimierz Szelążek, przewodniczący Rady Miasta Ełku. – Praca była bardzo owocna, a dyskusje były prowadzone merytorycznie. Chciałbym podziękować też prezydentowi za to, że uczestniczył w posiedzeniach komisji i w wielu wypadkach potrafił z radnymi się zgodzić.
Chociaż wielu radnych nie kryło się z opinią, że przyszłoroczny budżet miasta Ełku nie jest ich wymarzonym budżetem, to większość z nich nie kryje zadowolenia z jego ostatecznego kształtu. Po zapoznaniu się z propozycją uchwały budżetowej z ich strony pojawiło się wiele kontrowersji i negatywnych opinii dotyczących zaplanowanych wydatków i deficytu. Grupy radnych złożyły więc wnioski dotyczące wprowadzenia zmian i szukania oszczędności. Większość wniosków została uwzględniona w projekcie i ostatecznie przyjęto uchwałę budżetową na przyszły rok.
– Kiedy przedkładałem projekt budżetu miasta Ełku zapowiedziałem, że jest to budżet oszczędności, cięć i konieczności – mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent miasta Ełku. – Ale jedna budżet, w którym zawarte są elementy związane z rozwojem miasta, a mówię tu o inwestycjach i bieżącym funkcjonowaniem miasta Ełku. Każda uwaga i propozycja złożona przez panie i panów radnych była bardzo cenna. Pokazywała, że wspólnie chcemy wypracować ten budżet, który jest budżetem miasta, czyli budżetem mieszkańców i ponosimy za ten budżet odpowiedzialność. Naszą wspólną, myślę, intencją było to, by dokonując szczegółowego przeglądu budżetu miasta Ełku: wszystkich dochodów, wszystkich wydatków, znaleźć te miejsca i te obszary, w których można dokonać oszczędności, przeznaczyć je na zmniejszenie deficytu oraz zmniejszenie kredytowania miasta. Cieszę się, że mogliśmy osiągnąć porozumienie pokazujące, że te odpowiedzialność jest wspólna.
Zmiany zaproponowane we wnioskach przez grupy radnych, dotyczyły zarówno zmniejszenia poszczególnych wydatków, jak i zwiększenia finansów przeznaczonych na realizację niektórych inwestycji. Zwiększono kwotę wydatków m.in. na modernizację ulicy Szafera i ulicy Sikorskiego, rozbiórkę tarasu przy Miejskim Przedszkolu i Żłobku „Ekoludki” oraz inwestycję związaną z bajorkiem na os. Północ II. Środki na te cele pochodzić będą ze zmniejszenia wydatków zaplanowanych na os. Bogdanowicza. Zaoszczędzone w ten sposób 1 mln 300 tys. zł wystarczą, by zwiększyć wspomniane wcześniej inwestycje i zmniejszyć o 715 tys. zł deficyt budżetowy.
– Panie prezydencie, szczerze panu zazdroszczę – w imieniu Klubu Koalicja Obywatelska – Lewica mówi radny Ireneusz Dzienisiewicz. – Zazdroszczę panu, że znalazł się pan w takiej sytuacji, że współpracuje z radą, która 33 dni temu, gdy dostała budżet, to radni nie rzucili się na pana z totalną krytyką cięć, które pan zaproponował. Ci radni zebrali się w ramach klubu i nawiązali współpracę proponując jeszcze więcej ograniczeń, szukając cięć w całym budżecie miasta. Zazdroszczę też takiej współpracy, takich radnych, ponieważ potrafili ci radni zrezygnować ze swoich ambicji, ze swoich oczekiwań, ze swoich planów, obietnic wyborczych. Nie składali wniosków o szereg różnych działań, które chcielibyśmy zrealizować jako radni, do których się zobowiązaliśmy rok temu w wyborach, ale które gdybyśmy teraz przegłosowali, po prostu by zdemolowały budżet miasta, albo wręcz uniemożliwiły jego uchwalenie. Na pewno nie zazdroszczę panu tego budżetu. Bardzo trudnego i pełnego rzeczy trudnych do przewidzenia.
Oszczędności zaproponowane przez radnych w przyszłorocznym budżecie miasta Ełku to m.in.: ok. 173 tys. zł przeznaczonych na oczyszczanie miasta, 153 tys. zł na utrzymanie zieleni, 220 tys. zł na wydatki Ełckiego Centrum Kultury, 300 tys. zł na wydatki Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ełku i 70 tys. zł na wydatki Parku Naukowo-Technologicznego w Ełku.
Zmniejszone zostały również wydatki z rezerwy ogólnej o kwotę 1 mln 169 tys. zł. W ten sposób wygospodarowane zostały środki m.in. na: odprawy dla nauczycieli – 304 tys. zł, wymianę okien w Szkole Podstawowej nr 4 im. W. Szafera w Ełku – 100 tys. zł, Sportową Markę Miasta – 165 tys. zł i pobyt mieszkańców w DPS – 500 tys. zł.
– Cały czas brakowało mi daleko idącej dyskusji – mówi radny Nikodem Kemicer. – Dyskusji z przedstawicielami poszczególnych instystucji: MOSiRu, ECKu, MOPSu, gdzie mogliśmy od nich uzyskać informacji i mogliśmy ich poprosić o to, żeby wskazali oszczędności w swoich działaniach. Uważam, że można było w wielu miejscach, wsłuchując się w wiedzę tych naczelników i dyrektorów, znaleźć inne oszczędności w konkretnych kwotach, podyktowane konkretnymi działaniami lub też zaniechaniami pewnych działań. Nie uważam, że tak powinien wyglądać consensus. Tak wygląda consensus 23 radnych, a nie całego samorządu.
Zaproponowany radnym i zaakceptowany przez nich projekt przyszłorocznego budżetu miasta Ełku zakłada dochody na poziomie 319 mln zł, wydatki 350 mln zł, deficyt zmniejszający się do poziomu 31 mln 100 tys. zł oraz wartość emitowanych obligacji na poziomie 29 mln 900 tys. zł.
Przy okazji głosowania rajcy zwrócili uwagę na wkład merytoryczny, jaki w prace nad przyszłorocznym budżetem miasta Ełku włożył radny Robert Klimowicz, składając w jego stronę podziękowania.
Wstyd, te gratulacje na koniec jak w komunie. Zadłużenie rośnie o 32 mln a oni sobie składają gratulacje że udało się 3 mln”zaoszczędzić”. Jedyni z klasą to radni z PiS to miłe zaskoczenie mimo że na nich nie głosuję.wypowiedz niektórych radnych to kompromitacja. Jeden ucichł już nie jest tak agresywny. Nie mieliśmy rady i nie mamy nadal. Przedtem klakierzy teraz super klakierzy w wzmocnioym składzie. Za dużo tam uzależnień. Jakieś stanowiska jakieś pomieszczenia. Dużo zawiłości. Dług wzrasta do 155 mln.
Taaa radni PiS to wyjątkowe tęgie umysły nie było im za co dziękować bo byli tylko przeciwko 🙂 imprezy czyje myła, budżet im się myli, ale maja klasę i są nowymi radnymi w mojej ocenie oczywiście
A co „maślany” taki cichy? Już urządził swoje nie swoje biuro w kamienicy?
Maślanemu golizna bokserska przestała przeszkadzać. Pomieszczenie ma i jest O, k.
to mydlany elegant co sie sprzedał za pomieszczenie i siedzi cicho teraz