Dobra wiadomość dla ełczan z gospodarstw jedno i dwuosobowych. Obowiązujące ich stawki za odpady zmniejszają się odpowiednio o złotówkę i 2 zł, a z metody naliczania opłaty znika kryterium wodne. Odpowiednią uchwałę w tej sprawie radni przyjęli na dzisiejszej (27 października) sesji Rady Miasta Ełku.
– W ubiegłym roku podjęliśmy uchwały, które dotyczą nowego systemu gospodarki odpadami – mówi prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz. – Te uchwały były nowelizowane. W Ełku system, w ramach którego rozliczamy się na podstawie gospodarstwa domowego. Kryterium jest także zużycie wody w przypadku gospodarstw jedno i dwuosobowych. Widząc, jakie wpływają do nas wnioski oraz w odpowiedzi na toczącą się dyskusję dotyczącą wprowadzenia pewnych mechanizmów ochrony dla seniorów, dla osób samotnych, niezamożnych, przyjęliśmy uchwałę osłonową która dawała osobom przekraczającym kryterium wody możliwość skorzystania z ulgi.
Wspomniana przez prezydenta Ełku uchwała została jednak zaskarżona przez wojewodę warmińsko-mazurskiego, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie stwierdził jej nieważność. Tym samym ełcki samorząd stracił możliwość wprowadzenia ulg w opłatach za gospodarowanie odpadami.
– W związku z tym przygotowaliśmy propozycje zmian do tych uchwał, które miałyby chronić wszystkie te osoby, które mogą czuć się poszkodowane z jednej strony systemem który może być dla nich niesprawiedliwy, ale z drugiej strony by ten system mógł normalnie funkcjonować – mówi prezydent Andrukiewicz. – Biorąc pod uwagę fakt uszczelnienia systemu w ciągu ostatniego roku poprzez wybór metody, to że udało się zgromadzić w systemie kolejne podmioty, kolejne gospodarstw domowe, to że mamy też bazę do swoistej kontroli, po kolejnym spotkaniu z mieszkańcami i przedstawicielami radnych, a także po przeprowadzeniu pewnej kalkulacji postanowiliśmy zaproponować rozwiązania dla tych projektów uchwał.
Pierwsza propozycja złożona przez prezydenta Andrukiewicza na październikowej sesji Rady Miasta Ełku dotyczy rezygnacji z kryterium wody.
– Mamy w tej chwili system szczelny i będziemy przyglądali się co się będzie działo w najbliższych miesiącach, ale także realizowali przez nasz aparat kontrolny działania zmierzające do tego, by ten system się rozszczelnił – mówi prezydent Andrukiewicz. – Z drugiej strony, biorąc pod uwagę też wpływy i to, że mieszkańcy Ełku bardzo dobrze segregują odpady i jest to na wyższym poziomie, niż zakładaliśmy do systemu, chciałbym zaproponować obniżenie stawki dla gospodarstw jedno i dwuosobowych o złotówkę i o 2 zł w stosunku do tego, co w tej chwili obowiązuje. Mamy pewną poduszkę finansową, która daje nam możliwość ewentualnie sfinansowanie niedoborów na początku przyszłego roku. Pamiętamy też, że już niebawem czeka nas kolejny przetarg na odbiór i transport odpadów, do którego przygotowujemy się w około połowie przyszłego roku.
Skróconą historię ełckiej uchwały śmieciowej przypomina radny Ireneusz Dzienisiewicz.
– Nie będę rozwodził się przypominając całą historię epopei śmieciowej, bo tak to już można w Ełku nazwać – mówi radny Dzienisiewicz. – Skupię się tylko na tym, co udało się zmienić. W ubiegłym roku, 21 września, jako Klub Radnych Koalicja Obywatelska – Lewica złożyliśmy projekt uchwały, który miał poprawić funkcjonującą od maja ubiegłego roku uchwałę. Złożyliśmy to, by ulżyć osobom zamieszkującym w gospodarstwach jednoosobowych i które musiały płacić bardzo wysoką stawkę, bo 58 zł miesięcznie za śmieci. W wyniku naszego działania udało się nam pomóc dla ok. 12 tysięcy osób, które zaczęły płacić mniej. Druga kwestia to kwota ok. 2 mln zł, którą udało się zaoszczędzić. Cieszy mnie, nas radnych z Klubu Koalicja Obywatelska – Lewica, że udało się nam dojść do tego, co wnioskowaliśmy na początku – uprościliśmy uchwałę, która obowiązywała przez ostatnie miesiące. Daje nam to ogromną satysfakcję i cieszę się, że mogliśmy pomóc mieszkańcom. Dziękujemy za współpracę, dziękujemy za zrozumienie naszych racji.
Za zmianą metody naliczania opłaty za gospodarowanie odpadami radni zagłosowali niemal jednogłośnie. Niemal, bo Robert Wesołowski wstrzymał się od głosu. Ty samy uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie wyboru metody ustalenie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki opłaty oraz stawki za pojemnik o określonej pojemności została przyjęta.
Czyli wróciło to o co powołana Komisja wnosiła ponad 2 lata temu…ale to standard w Ełku, że nie słucha się dobrych rozwiązań. I znowu wspólnoty i spółdzielnie będą musiały z językiem na brodzie zmieniać systemy rozliczeń… ehhhh…