Zapytaliśmy Piotra Kułaka, uczestnika „Ninja Warrior” w Polsacie
Nasza rozmowa

Piotr Kułak, trener od 5 lat. Od 20 lat uczestnik wszelakich zawodów. Na co dzień zajmuje się głównie sportem, posiada swoje studio treningu gdzie prowadzi zajęcia personalne i grupowe. Opiekuje się również ludźmi pod kątem żywienia. Jednym słowem zaraża ludzi zdrowym trybem życia. Prywatnie, mąż i ojciec Oliwki, zakochany w swoich dziewczynach do szaleństwa.

 

– „Ninja Warrior” jest programem, który w polskiej telewizji pojawił się w ubiegłym roku. Wiele osób jeszcze nie skorzystało z okazji, by z nim się zapoznać. Ty miałeś okazję wziąć w nim udział. Na czy polega „Ninja Warrior”?
– Ninja Warrior polega na przejściu najsłynniejszego i zarazem najtrudniejszego toru przeszkód na świecie w możliwie jak najkrótszym czasie.

 

– Skąd pomysł, by zmierzyć się właśnie w takiej rywalizacji?
– Chciałem sprawdzić swoją sprawność na tle legendarnego toru plus oczywiście poczuć tą potężną dawkę adrenaliny i emocji.

 

– Jaką drogę musiałeś przejść, by zaprezentować się na wizji?
– Każdy uczestnik musiał przejść casting, który składał się z dwóch części. Pierwszą był test sprawnościowy, druga zaś rozmowa przed kamerami. Najlepsi zostali powołani do programu.

 

– Jakie umiejętności okazały się najbardziej przydatne?
– Zdecydowanie opanowanie, okiełznać tak wielki stres to jest już połowa sukcesu. Dodatkowo przydała się koncentracja, wytrzymałość mięśniowa i szeroko pojętny spryt.

 

– Jakie doświadczenie zdobyłeś biorąc udział w programie? Przyda się ono w codziennym życiu?
– Zdecydowanie mniej będę bał się kamer.

 

– Podczas udziału w programie: Na ile znaczące było to, że w świecie sportu obracasz się już długo? Ktoś, kto dopiero zaczyna, może myśleć o podjęciu podobnego wyzwania, czy może powinien najpierw zadbać o trening?
– Zacznę od końca. Na pewno powinien przyszły uczestnik być w pełni przygotowany i w pełni sprawny, bez tego ani rusz. Co do mojego doświadczenia, to akurat w przypadku Ninja Warrior Polska nie dało mi za wiele. Ten program to wyjątkowy, inny świat, który miałem szczęście poznać.

 

Masz jakieś rady dla osób, które chciałyby pójść w Twoje ślady? W jaki sposób przygotować się do podjęcia tego typu wyzwania?
– Ciężko trenować, nie tylko ciało ale i mentalność plus jak najczęstsze starty w zawodach NINJA czy też biegach OCR.

 

– Które z zadań w programie okazało się największym wyzwaniem?
– Zdecydowanie wspięcie się na górę midoriyama, 23 m. wiszącej liny w 30 sekund. Oczywiście żartuję, niestety nie mogę mówić o przebiegu nagrywek.

 

Jaka atmosfera panowała podczas nagrania? Uczestnicy byli dla siebie życzliwi, można było liczyć na ich wsparcie, czy traktowali siebie nawzajem jako konkurencję?
– Atmosfera bardzo przyjazna, tak jakby uczestniczy wyzbyli się rywalizacji miedzy sobą a przenieśli ją w 100 % w chęć pokonania toru. Jako dowód tego są moi nowi koledzy z programu, z którymi utrzymuje świetny kontakt.

 

– Przyjazna i serdeczna atmosfera, z jaką spotkałeś się podczas nagrania programu, często się zdarza podczas rywalizacji w ramach zawodów sportowych?
– Tak, bardzo często. Sportowe podejście i zdrowa rywalizacja jest teraz czymś codziennym na zawodach aczkolwiek są wyjątki jak we wszystkim.

 

– Patrząc na swój udział w programie z perspektywy czasu: Jest coś, do czego, mając druga szansę, podszedłbyś zupełnie inaczej?
– Tylko i wyłącznie płyta głowa (przeszkoda na której wpadłem). Znając już wagę „klucza” nie byłoby opcji, żebym wpadł. Silne ręce to mój konik.

 

– Która z dyscyplin sportowych jest Tobie najbliższą?
– Treningi kettlebell, biegi z przeszkodami, sztuki walki i gimnastyka. Ciężko tutaj wprowadzić hierarchię.

 

– A jest jakaś, której wyjątkowo nie lubisz? A może jakaś dziedzina sportu jest dla Ciebie wyzwaniem, przy podjęciu którego musisz przełamywać swoje słabości?
– Nie mam dyscypliny sportowej, której nie lubię, są takie, których po prostu nie obserwuje i mnie nie interesują. Chciałbym kiedyś zagrać w futbol amerykański, ale za bardzo szanuje zdrowie by się na to namówić.

 

– Masz już plany na kolejne wyzwania?
Pewnie, że tak. Każdy z Nas ma cele, inaczej Nasze życie nie miało by sensu. Stawiam sobie poprzeczkę bardzo wysoko i chciałbym w przyszłym roku mocno namieszać w tego typu zawodach.

 

– Chęć rywalizacji i bycia najlepszym pojawia się jedynie na arenie sportowej, czy przenosi się np. do życia zawodowego lub towarzyskiego?
– Zdecydowanie tak, zawsze jak się za coś zabieram chcę być w tym najlepszym, są wyjątki ale to tylko w świecie rozrywki i zabaw.

 

– Sprawność fizyczna przydaje się nie tylko podczas zawodów i podejmowania wyzwań podobnych do tego, z jakim się zmierzyłeś. Jaką aktywność polecasz osobom, którym ze sportem nie jest po drodze, ale chcą zachować dobrą formę na długo? Jest to możliwe?
– Odpowiem bardo dyplomatycznie: Polecam każdą aktywność fizyczną, zwłaszcza tą, która sprawia nam radość z ćwiczenia. Dorzucić do tego jedną/dwie sesje treningu siłowego z elementami mobilności i mamy długowieczność, także jak najbardziej jest to możliwe.

 

– Jako trener masz kontakt z osobami o różnej kondycji fizycznej. W ostatnich latach daje się zauważyć rosnącą świadomość tego, jak ważna jest higiena życia i aktywność sportowa. Miałeś okazję spotkać w swojej karierze sportowej przysłowiowego kanapowca, który przeszedł metamorfozę i stał się miłośnikiem sportu?
– Widzę to tak : Świadomość o higienie życia i o aktywności sportowej rośnie – jest to teoria, mamy ją w głowie – Prawda? Przejdźmy zatem do praktyki: Ilu z tych teoretyków uprawia jakiś sport i rezygnuje z przetworzonego jedzenia? Cyfry są przerażające bo aktualnie badania mówią nam, że ponad 60 procent polaków ma problem z nadwagą. U dzieci to jeszcze gorzej wygląda. Co z tego, że jesteśmy świetni w teorii, jak nie potrafimy tego przenieść w życie. Niestety prawda jest taka, że lepiej nie będzie. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy chwila obserwacji. Otwarcie kolejnych fast foodów mówi Nam, że jest popyt, jest podaż. Auta zastępują rowery czy spacery; winda zastępuję nam ruch na schodach; telewizja, telefon czy komputer zastępują nam aktywność na świeżym powietrzu. Posiadamy nawet elektroniczne hulajnogi i rowery, bo odpychanie się czy pedałowanie stało zbyt ciężkie. Widok pustych orlików, a przepełnionego MC Donalda staje się niestety codziennością.
Odpowiadając, na drugą część pytania, to bardzo często takich ludzi spotykam, którzy nie tylko zmienili swoje życie na lepsze ale i swoich bliskich – to jest owoc mojej pracy. Zakochać się w sporcie jest łatwiejsze niż Nam się wydaje, ale trzeba dać uczuciu trochę czasu, żeby dojrzało.

 

– Jakie cechy sportowca przydają się w codziennym życiu?

– Determinacja, dyscyplina, pracowitość.

 

Polecasz jakiś konkretny sposób na to, by zacząć swoją aktywność sportową i nie zniechęcić się do kontynuacji po pierwszym niepowodzeniu? A może znasz jakiś przepis na to, by tego niepowodzenia uniknąć?
– Polecam nie czekać, tylko od razu zaczynać, próbować, stawiać czoła wyzwaniom, po każdym upadku wstawać i iść dalej. Na pewno każdy odnajdzie swoją ulubioną aktywność, która przyniesie mu wiele szczęścia. Trzeba zawsze pamiętać, czemu się zaczęło, mieć swoją własną myśl, cytat, którego użyjemy w trudnych chwilach, będąc na kolanach. Ja to zawsze mam kilka swoich asów i myśl, że inni by chcieli to robić, a nie mogą. Dodatkowo polecam się odciąć od toksycznych ludzi, a poobserwować tych, którzy Nas inspirują i motywują.

 

– Moda na sport to dobra motywacja, by zacząć swoją przygodę z nim?
– Jak jest skuteczna, to na pewno jest dobra, aby tylko motywacja nie zmieniła się wraz ze zmianą mody.

 

– Jak wybrać dyscyplinę sportową dla siebie? Lepiej jest kierować się przy tym swoimi zainteresowaniami, czy może predyspozycjami fizycznymi, jeśli w ogóle coś takiego istnieje?
– Według mnie powinniśmy kierować się zainteresowaniami. Treningi będą przyjemne, systematyczne i efekt, wynik przyjdzie z czasem.  W przypadku, gdzie kierować się będziemy swoimi warunkami fizycznymi, pójdziemy w dyscyplinę, której trenowanie będzie z po części z „przymusu”. Regularność treningów spadnie, jak i zapał.  Są wyjątki, w których pokochamy nową dyscyplinę ale to na prawdę rzadkość.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Powiat Ełcki Konkurs z wiedzy prawnej
Uczniowie z ełckich szkół ponadpodstawowych wzięli udział w...
Powiat Ełcki XIII Wyścigi Smoczych Łodzi
Starostwo Powiatowe w Ełku zachęca do zgłaszania drużyn na XIII...
Powiat Ełcki Informator ósmoklasisty na rok szkolny 2025/2026
Drodzy Ósmoklasiści, przygotowaliśmy INFORMATOR, który...
Powiat Ełcki Biblioteki szkolne z dofinansowaniem
Powiat Ełcki otrzymał 28 tysięcy złotych w ramach...
Prawa autorskie © dm.elk.pl 2015