Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługujący rodzicom w związku z zamknięciem placówek opiekuńczych został przedłużony do 14 czerwca. Mówi o tym rozporządzenie Rady Ministrów. Z zasiłku będą mogli skorzystać także rodzice, którzy pomimo otwarcia placówek, nie wyślą do nich dzieci.
W opublikowanym dokumencie wskazano, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje przez okres, na jaki zostały zamknięte żłobki, kluby dziecięce, przedszkola, szkoły, placówki pobytu dziennego oraz inne placówki lub w związku z niemożnością sprawowania opieki przez nianie lub opiekunów dziennych z powodu COVID-19.
Z dodatkowego zasiłku będą mogli skorzystać rodzice i opiekunowie, którzy nie mogą posłać dzieci do placówek opiekuńczych z powodu zamknięcia tych placówek w związku z epidemią, ale także rodzice i opiekunowie, którzy pomimo otwarcia takiej placówki nie zdecydują się na posłanie do niej dziecka.
Od 6 maja decyzją rządu możliwe jest otwarcie placówek opieki nad najmłodszymi dziećmi. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że jest to możliwość, nie obowiązek, a decyzję o otwarciu placówek podejmują organy założycielskie we współpracy z pracownikami powiatowych służb sanitarnych po przeanalizowaniu sytuacji epidemicznej w regionie i po konsultacji z rodzicami.
Z kolei od 25 maja możliwe będzie przywrócenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych z możliwością prowadzenia zajęć dydaktycznych dla uczniów klas I-III szkół podstawowych. Poszczególne instytucje mogą świadczyć opiekę wyłącznie po spełnieniu określonych wytycznych.
Zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki. Przysługuje on matce lub ojcu dziecka, a wypłacany jest temu z rodziców, który o niego wystąpi. O korzystaniu z zasiłku pracownik powinien poinformować swojego pracodawcę, zleceniobiorca – swojego zleceniodawcę, a osoba prowadząca działalność gospodarczą bezpośrednio do ZUS.
Dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach.(PAP)