Jest Pan zadowolony, że Ełk będzie miał przedstawicielkę naszego z miasta w Sejmie RP? Czuje się Pan ojcem sukcesu?

Oczywiście, że jestem zadowolony z tego, że Ełk i co również bardzo ważne, wschodnia część województwa będzie miało swoją przedstawicielkę z Koalicji Obywatelskiej w sejmie. Przedstawiciel z regionu, z mniejszych miast czy miasteczek to zawsze bardzo ważny reprezentant. On nie tylko koncentruje się na największych miastach czy powiatach, ale przede wszystkim dba o te mniejsze skupiska mieszkańców, których reprezentuje.

Zawsze powtarzam, że walczyć trzeba do końca. Życie bywa przewrotne. W tym przypadku Anna Wojciechowska przyjmuje mandat Anny Wasilewskiej, w smutnych okolicznościach. Jednakże wynik wyborczy Wojciechowskiej był na tyle dobry, że to akurat ona go dostaje jako kolejna na liście wyborczej z największym wynikiem. Czy ojcem sukcesu, w pewnym stopniu pewnie tak, ale ja chętnie dzielę się sukcesami i muszę stwierdzić, że akurat w tym przypadku, tych ojców i matek sukcesu było wielu. Wiele osób wierzyło w sukces Ani i wielu ją wspierało, myślę, że teraz wszyscy mamy swego rodzaju satysfakcję, że było warto!

Nie szkoda, straty Anny Wojciechowskiej jako radnej?  

Ania dała się poznać jako radna, której na sercu leży rozwój miasta i pomoc mieszkańcom. Chociażby w ostatnim czasie intensywnie pracowała w temacie, który leży na sercu chyba większości Ełczan, mianowicie w temacie wyspy zamkowej i jej zagospodarowania. To między innymi jej starania doprowadziły do spotkań Inwestora z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, które miejmy nadzieję przyniosą oczekiwane przełamanie i posuną do przodu realizację zagospodarowania wyspy. Z Anią współpraca była i jest bardzo dobra, wierzę, że w przyszłości również będzie bardzo owocna. Na miejsce Ani do rady miasta wejdzie kolejna osoba (z najwyższym wynikiem), która startowała z list Koalicji Obywatelskiej.

Czuje Pan oddech Polska 2050? W niektórych sondażach wyprzedzają Was?

Nie, nie czuję tego oddechu. Sondaże mają to do siebie, że co chwila ulegają zmianom. Każda nowa siła polityczna przeżywa na początku tzw. wiatr w żagle, ale jak Państwo doskonale pamiętają takich czy podobnych ugrupowań było już kilka i obecnie nie za dużo mają do powiedzenia. Pamiętajmy również, że polityka ogólnopolska a polityka lokalna to czasami dwa różne światy.

Jak układa się współpraca z Klubem  Radnych Polska 2050? Mówi się, że to szorstka współpraca?

Klub radych Polska 2050 powstał stosunkowo niedawno, dlatego też ta współpraca jest jeszcze niewielka. Zadziwiające jest to, że z niektórymi z radnych z tego klubu lepsza współpraca była, jak reprezentowali oni jeszcze klub Dobro Wspólne. Obecnie możemy zaobserwować, że klub chce zaistnieć i próbują zaakcentować swoją odmienność w radzie miasta. Jak potoczy się ta współpraca będziemy mogli dopiero zaobserwować. Mamy dużo wspólnych poglądów, ale również trochę nas dzieli. Teoretycznie powinniśmy mieć podobny pogląd na te ugrupowania, które starają się niszczyć samorząd,  jednakże teoria nie zawsze pokrywa się z praktyką, co jest przykre, ale nikogo nie skreślamy. Liczymy na dobrą współpracę.

Jak ocenia Pan trwającą kadencję Rady Miasta?

Każda kadencja jest inna, inni radni, różne kluby. W tej kadencji jest bardzo duża różnorodność, zarówno klubów jak i charakterów radnych. Władza wykonawcza w postaci prezydenta, nie ma już tak łatwo w podejmowaniu decyzji. Organ uchwałodawczy, czyli rada miasta przez swoją różnorodność, coraz bardziej akcentuje swoją wolę i wpływ na różne decyzje. Uważam, że większość z radnych kieruje się dobrem samorządu. Wiele decyzji jest bardzo trudnych do podjęcia, gdyż jakakolwiek decyzja, może spotkać się z wrogą reakcją społeczną i część radnych czasami ugina się przed odpowiedzialnością, idąc w populizm. Jednakże w większości spraw udaje się dojść do porozumienia. Obecna kadencja jest również inna od poprzednich chociażby ze względu na pandemię, gdzie samorząd stara się bardziej koncertować na kwestiach zdrowia, a ze zrozumiałych przyczyn (rządowe rozporządzenia) ogranicza kwestie kultury, rozrywki czy sportu. Cieszę się, że w Ełku powstaną 3 masowe punkty szczepień (choć jeszcze w styczniu słyszeliśmy, że Pro-Medica będzie szczepiła tylko personel medyczny), że Szpital jest coraz lepiej wyposażony. Jest to ciekawa kadencja, również z powodu wyodrębnienia z klubu prezydenckiego nowego klubu radnych. Sądzę, że druga połowa kadencji również będzie ciekawa, burzliwa, przed nami kolejne kontrowersyjne tematy. Kończąc, życzę nam wszystkim wyjścia z pandemii i z czasem powrotu do normalności. Pozdrawiam wszystkich czytelników.

MP

Facebook

Twitter