Ełczanie pokazali, że przyszłość Polski nie jest im obojętna – tak prounijną manifestację, która odbyła się w Ełku w niedzielę 10 października podsumowała Posłanka na Sejm RP Anna Wojciechowska. Zaznaczyła również, że ważne jest by krajowe władze wiedziały, iż z niektórymi ich decyzjami się nie zgadzamy.

Niedzielna manifestacja była odpowiedzą na wezwanie, jakie do ełczan wystosowała ich przedstawicielka w Parlamencie RP. Posłanka Anna Wojciechowska zdradziła, że nie ma w planach cyklicznych spotkań prounijnych, dopóki nie zaistnieje potrzeba ich organizowania.

– Kropla drąży skałę – mówi Posłanka na Sejm RP Anna Wojciechowska. – Jeżeli zaistnieje taka potrzeba, będziemy organizowali kolejne takie spotkania. Ełczanie sygnalizowali, że potrzebują takiego wsparcia i takich spotkań, by upewnić się w przekonaniu, że nie są jedynie w takich poglądach i postrzeganiu niektórych spraw. Jesteśmy gotowi do obrony demokracji i naszej przyszłości. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego chyba już nie mamy wyboru. Unia Europejska bez nas sobie poradzi, ale my bez Unii Europejskiej będziemy mieli pod górkę.

Zdaniem posłani Wojciechowskie, Unia Europejska nie ingeruje za bardzo w nasze wewnętrzne, krajowe sprawy, a te regulowane są przez Konstytucję RP.

– Unia Europejska, jeśli wskazuje potrzebę dostosowania się do prawa unijnego, mówi o obszarach wspólnych, np: o prawach człowieka, ekologii i ochronie środowiska – mówi posłanka Wojciechowska.

Facebook

Twitter